ZUPA Z GŁÓW KARPIA / ROSÓŁ RYBNY

Jedni na samą myśl się wzdrygają, inni nie wyobrażają sobie bez niej świąt (to ja!). Często robię taki rosół rybny na obiad. Uwielbiam 🙂 W ciągu roku zastępuję karpia innymi rybami. Dlaczego z głów karpia? W większości domów karpie na wigilię kupuje się świeże. Po ich zabiciu i wypatroszeniu pozostaje nam taki odpad i szkoda żeby się zmarnował, a do ugotowania zupy nadaje się idealnie.

img_8466

Tak więc będziemy potrzebowali:

  • jednej dużej lub dwie mniejsze głowy karpia (oczyszczone, bez oczu)
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • pół pęczka zielonej pietruszki
  • kawałek selera
  • kawałek pora
  • jedna, niewielka, przypalona cebula
  • duży listek laurowy
  • 4 – 5 ziarenek ziela angielskiego
  • łyżeczka pieprzy w ziarenkach
  • rozgnieciony ząbek czosnku w łupinie

Opcjonalnie:

  • pół pasternaku (dodaje więcej słodkości)
  • trochę świeżego lubczyku
  • 3-4 goździków (dodatkowy, świąteczny akcent)

img_8468

Głowę wrzucam do garnka, zalewam 2 – 2,5 litrami wody. Zagotowuję i wybieram szumowiny. Zmniejszam gaz i dorzucam warzywa i przyprawy. Gotuję na małym gazie tak jak rosół. U mnie pyrka taka zupa około 2 godzin. Jako idealny dodatek polecam grzanki pieczone z masłem. Mniam! Ktoś się skusi? 🙂

Dodaj komentarz