DRUGIE ŻYCIE: ZUPA KREM Z ZIELONYCH RESZTEK

Pierwszy wpis z serii DRUGIE ŻYCIE. Kto odważy się zrobić zupę z resztek?

Wykorzystałam:

RESZTKI

  • „dupki” z 2 pęczków zielonych szparag
  • twarde części z pęczków koperku i pietruszki (zawsze odcinam te grubsze części)
  • reszta szczypiorku, po kanapkach
  • twarde części brokuła
  • zielone liście z małego pora
  • 2 garście szpinaku baby, pozostałego po sałatce
  • garść twardych części jarmużu

POZA TYM

  • 4 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • 1,5 litra wody
  • sól i pieprz do smaku

OPCJONALNIE

  • ser brie
  • zielone pesto
  • śmietana 18%

W garnku szykujemy 1,5 litra wody. To nasza podstawa zupy. Rozgnieciony czosnek podsmażamy na łyżce masła na złoty kolor. Przerzucamy go do wody. Kroimy na kawałki wszystkie zielone resztki. Na patelnię dorzucamy masło i podsmażamy po kolei szparagi, pora, szpinak i jarmuż. Dorzucamy do garnka wraz z brokułem. Żeby wyciągną smak który pozostał na patelni, możemy ją zalać odrobiną wody z garnka, zeskrobać wszystko i wlać z powrotem. Całość gotujemy około 20 – 30 minut. Miksujemy blenderem na gładką masę.

 

Wiadomo, że w końcówkach szparagów i innych warzyw często można znaleźć twarde włókna. One nam się nie rozgotują, nawet blender czasem nie wystarczy. Żeby się ich pozbyć wystarczy przetrzeć całość przez sitko. Zupę doprawiamy sola i pieprzem. Aby podkręcić smak ja dodałam 4 – 5 łyżek zielonego pesto. Mmm.. Idealnie się komponuje. Podałam ją dodatkowo z kleksem śmietanki i kawałkami brie. W ten sposób nawet zupa z resztek może mieć wykwintne wykończenie! Smacznego!

Jestem ciekawa Waszych opinii. Zapraszam do komentowania!

Jeżeli chcecie przeczytać o całej akcji to zapraszam Was tu:

DRUGIE ŻYCIE

Dodaj komentarz