TRUFLE CZEKOLADOWE Z WIŚNIĄ I PUDREM HIBISKUSOWYM

Magiczne kuleczki, z bogatym wnętrzem. Idealne jako prezent dla ukochanej osoby. Nie ma nic lepszego od własnoręcznie przygotowanego podarku! 🙂

 

Inspirowałam się przepisem z bloga Kucharnia. Standardowo jednak musiałam dodać coś od siebie. Zmodyfikowałam całość pod swój smak. A niespodzianka w środku ucieszy każdego 🙂

Potrzebujemy:

• 180g dobrej jakości gorzkiej czekolady, minimum 70%
• 90ml śmietany kremówki 30%
• szklanka wódki
• około 25 sztuk suszonych wiśni
• 2 kopiate łyżki suszonych kwiatów hibiskusa
• puder hibiskusowy (PRZEPIS!)

Na początek zalewamy wiśnie wódką. Najlepiej zostawić je tak na całą noc. Na drugi dzień śmietankę zagotowujemy z hibiskusem i odkładamy na godzinę pod przykryciem. Niech kwiaty oddadzą swój smak i cudowny kolor. W międzyczasie wiśnie odsączamy, powstałej nalewki broń boże nie wylewamy! Po upływie czasu to samo robimy ze śmietanką. Piękny kolor prawda? Czekoladę siekamy na mniejsze kawałki. W kąpieli wodnej rozpuszczamy ją z dodatkiem różowej kremówki oraz dodajemy 2-3 łyżki powstałej smakowej wódki (resztę, jeżeli taka jest, oczywiście można wypić, po co ma się marnować?). Powstałą masę studzimy. Musi trochę stężeć, nabrać zwartej konsystencji. Nie polecam zostawiać jej w lodówce, będzie zbyt twarda. Chyba że potem wyciągniemy ją i pozwolimy odrobinę zmięknąć.

Ostatni etap. Masę nabieramy łyżeczką. W środek staramy się włożyć wiśnię i obtoczyć ją czekoladą. Tak jak knedle. Gotowe trufelki wykańczamy magicznym pudrem hibiskusowym.

Środek wiśniowy z nutą alkoholu, następnie warstwa pysznej czekolady, która przecież jest afrodyzjakiem… Całość wykończona słodko – kwaśną, kwiatową, różową magią… Któż by się nie skusił?